Mistrz Eliksirów
Forum Miłośników Profesora Severusa Snape'a
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Mistrz Eliksirów Strona Główna
->
Wśród Rozgardiaszu na Biurku
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Gabinet Mistrza
----------------
Regulamin
Profesorski Dywanik
Fanklub
Tablica Korkowa
Sowia Poczta
Profesorski Fotel
Wśród Rozgardiaszu na Biurku
Za Szklaną Gablotą
Pomiędzy Ingrediencjami w Kredensie
Hogwart i Okolice
----------------
Biblioteka
Sala Projekcyjna
Zakazany Las
Ministerstwo Magii
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Wto 23:41, 27 Mar 2007
Temat postu:
Britney Spears Spreading Outdoors!
http://Britney-Spears-Spreading-Outdoors.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=1147404
Gość
Wysłany: Wto 23:40, 27 Mar 2007
Temat postu:
Britney Spears Spreading Outdoors!
http://Britney-Spears-Spreading-Outdoors.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=1147404
Lithium
Wysłany: Pią 20:19, 15 Gru 2006
Temat postu:
romanse? hmmm...
nie powiem że nie lubię i że są beznadziejne ( bo obraziłabym siebie
- sama piszę). Przyjemnie się je czyta. Pod warunkiem że zostaną w miarę mądrze napisane. Bo jak można czytac opowiadanie w którym Severus non stop wyraża się do "ukochanej" w stylu: "Kocham Cię kotku, słodka jesteś" itp. Opowiadania o Severusie muszą ukazywać go takim jaki jest! A jest zimny.
Denerwuje mnie też w niektórych fanfickach strącanie do nich zbyt dużej ilości elementów seksualnych, w skutek czego fanfick staje się brudnym pornosem... nie komentuję...
Pomysł z Minerwą? Czy ja wiem... trochę dziwny, ale przyznajcie że lepszy niż z Hermioną. Oczywiście takie jest TYLKO MOJE ZDANIE. Niech nikt tego nie bierzę za obrazę
Risika Riddle
Wysłany: Sob 9:25, 28 Sty 2006
Temat postu:
Snape i... McGonagall? Nie no to jest lekka przesada, ale nie mam nic przeciwko romansom(?) z Mistrzem. Sama takie czytałam, bo pisac niestety nie potrafię i były całkiem przyjemne =)
arakai
Wysłany: Pią 22:36, 06 Sty 2006
Temat postu:
tak to jest jak tkos wpieprza sie bez kontekstu w rozmowe....
ja lubie krytyke. nawet bardzo. szczegolnie gdy kots pisze, co sie w opowiadaniu podoba, a co nie i to jest fajne. nie myl pewnej ignorancji ludzi z konstruktywna krytyka bo to dwie rozne rzeczy.
Lupinne
Wysłany: Wto 22:22, 27 Gru 2005
Temat postu:
Ja nie znoszę romansowych albo slashowych fanficków. Takich, które ośmieszają MISTRZA. Kto to wymyśla? Snape i McGonnagall? Bleee.
Meada
Wysłany: Wto 1:25, 27 Gru 2005
Temat postu:
Merlinie! Nie róbmy z siebie poetów przeklętych, bo to już było. Jechanie, bojkotowanie... Moim zdaniem kogoś ambicje zostały tu niegdyś boleśnie urażone i teraz ten koś ma dziwne wąty do świata... Pzrecież na tym forum jest równeiż kącik fanfiction i też przeznaczony do publikowania opowiadań, które będą oceniane przez czytelników - widzę tutaj pewną niekonsekwencję... uważacie, że ludzie tutaj będą oceniać wyłącznie obiektywnie? Wierzycie, że obiektywizm istnieje? Więc powiem Wam wszystkim, że żyjecie w szczęśliwym świecie. Nie ma tak, że opowiadanie wszystkim sie podoba, a krytyka, to nie jest zaraz "jechanie"... ale o czym ja mówię, ludzie na tym forum chyba nie chcą być czytani... Paranoja!
Pozdrawiam
Meadager
arakai
Wysłany: Pon 20:58, 26 Gru 2005
Temat postu:
Nie do konca nas zrozumiałas
oczywisce,ze popularnosc swiadczy o tym,ze tekst jest dobry (mimo,ze jesli ktos chce pisac dla wszystkich, nie jest czytany:)
chodzi jednak o to,ze niektore teksty sa przereklamowane. potem wiele innych opowiadan, jest traktowanych przez jego pryzmat i sa bezlitosnie jechane. czasem ludzie nie trawia czyjegos punktu wodzenia, bo to burzy ich swiatopoglad i albo nikt ich nie czyta, albo je jedzie:D
gorgoroth
Wysłany: Pon 19:39, 26 Gru 2005
Temat postu:
ja też czasami chwytam za pióro ale raczej tego nie publikuję. piszę dla przyjemności. zdarza mi się pisać coś w stylu ff ale raczej tworzę własnych bohaterów. jednak opowiadania o SS czytam z niekłamaną przyjemnością
Meada
Wysłany: Pon 18:03, 26 Gru 2005
Temat postu:
Hm... Dziwne, z tego, co tutaj przeczytałam wynika, że waszym zdaniem dobry ff to taki, którego nikt nie czyta (trywializuję, wiem, ale takie odniosłąm wrażenie), a to nie tak idzie - to chyba naturalne, że dobry teksst jest popularny. Pisze się przecież dla ludzi, taki jest główny cel literatury, aby wyjść z nią w tłum, aby dzieło, jakiekolwiek, było pełne potrzebuje twórcy i odbiorcy - na tym polega sztuka. A jezeli dla Was nieczytanie świadczy o oryginalności, to... chyb awarto by sie nad sobą zastanowić...
Pozdrawiam.
Meadager
arakai
Wysłany: Nie 19:35, 25 Gru 2005
Temat postu:
w moim przypadku jest to opowiadanie Talenu (para Sev/Harry), ale powinnam o nim pisac jak juz to w innym temacie:D
Viviane
Wysłany: Nie 14:55, 25 Gru 2005
Temat postu:
Interesuje mnie taka sprawa....czytałyście może jakieś opowiadanie, które szczególnie przypadło Wam do gustu, bądź pozostawiło po sobie jakiś sentyment do niego?
The Witch
Wysłany: Nie 21:48, 18 Gru 2005
Temat postu:
Proszę bardzo!
Chętnie poczytam. A najlepiej jest mieć własną stronę i wtedy nie jest się od nikogo zależnym. Smile
Nie podoba mi się, że czasem tak zjeżdżają nowych pisarzy na tych znanych forach. Owszem, są takie prace, co aż się o to proszą, ale na zachętnie nie trzeba tego robić, tym bardziej "normalnym". W dodatku teraz, nie można wymyślić niczego innowacyjnego w tych klockach... I należy to uszanować.
arakai
Wysłany: Nie 21:47, 18 Gru 2005
Temat postu:
hmm
to mnie przekonałas, zaraz wrzuce tu na formu pierwszy fragment mojego tekstu. jak sie spodoba, bede pisac dalej:D
The Witch
Wysłany: Nie 21:42, 18 Gru 2005
Temat postu:
Nie robię tego z tych samych powodów co Ty. Wolę być odkrywana, niż zabiegać o popularność. A w ogóle to ta popularność nie do końca jest ważna. Ważne jest to, iż samemu jest się zadowolonym ze swoich prac i niewielu je docenia. To świadczy takze o oryginalności i unikacie.
Prawdziwym artystą ten, ktorego dzieła są doceniane po śmierci.
http://beyond.imagination.glt.pl
Tam też publikuję czasem teksty wolne, oczywiście nie związane z HP.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin